czwartek, 16 maja 2013

kids

wiecie co?
mam postanowienie, może to nie jest postanowienie życiowe czy noworoczne xd ale postanowienie, które napewno kiedyś zastosuje. a mianowicie nigdy nie faworyzować jednego z moich dzieci. no chyba, że będę miała jedno dziecko, to będzie miało wszystko co tylko bęę w stanie mogła mu dać. jednak gdy będzie ich więcej niż jedno, żadnym nie będę otaczać specialnymi troskami, datkami czy nadotaczać je troską.postanowienie to wzięłam z własnych doświadczeń i otoczenia codziennego. to daje czasem do myślenia, takie codzienne sytuacje, które wzbudzają w nas jakiekolwiek emocje warte są zastanowienia się.
a ja mam dziś gorszy dzień. co z resztą widać. zauważyłam, że zawsze gdy mam gorszy dzień czy w ogóle okres w życiu to pisze. dużo o czymś piszę. dziwne. więc, skoro dąże do tego aby być w życiu szczęśliwą, to na żadną pisarkę się nie nadaje :p
dobra dobra. a skoro nawiązanie do dzieci, tu kilka zdjęć mojego ukochanego małego szkraba Olka, z komunii mojego brata z niedzieli (12 maj 2013)


Olek z mamą Martą :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze miło widziane :*
Jeżeli Ci się podoba mój blog - śmiało zaobserwuj :)
Przyjmę nawet krytykę.