piątek, 31 maja 2013

moro&black

miłej soboty słoneczka!
ja jak narazie siedzie sama zupełnie sama w domu
później przyjdą ludzie, rozkręcimy imprezkę, huhuhu :D
narka!











mint&jeans

Boże Ciało. nie wyspałam się zbytnio. byłam na procesjii, nachodziłam sie dość, choć na szczęście burza nas nie dorwała, ufff.
okropna pogoda, mam szczerą nadzieję, że to się zmieni.
fajne plany nam się zrobiły na weekendzik, nio nio nio


nie ma pogody, nie ma jak ani z kim iść na zdjęcia
samojebki, zawsze spoko. :D











wtorek, 28 maja 2013

soo much...♥


Czuję, że kocham Go najbardziej na świecie. I wiem że jest osobą, przy której CHCĘ się zestarzeć. Nie dlatego, że zapewni byt mi i mojej rodzinie... Dlatego że akceptuje mnie w pełni, bez żadnych wymysłów i narzekań. Opiekuje się mną i dba o mnie częściej bardziej niż o siebie samego. Tak często i to na różne rozmaite sposoby dąży do mojego uśmiechu, bo daje mu to niesamowite szczęście, gdy ja jestem szczęśliwa. Nie zauważa chyba jednego. nie musi dawać mi bukietów róż, czekolad i prezentów bym była szczęśliwa. Na co dzień, zupełnie przez te delikatne gesty, samą jego obecność - ja jestem niesamowicie szczęśliwa! Nie muszę niczego udawać. Czasem się denerwujemy, fakt. Jesteśmy tylko ludźmi. I to jest moim zdaniem najpiękniejsze w naszym związku. Tyle już osób nam mówiło to, ale pogoda mi się... Potrafimy się bić, gryźć, wyzywać od najgorszych, głośno kłócić na siebie i krzyczeć... Ale i tak niesamowicie się kochamy. Często, może to nieracjonalne w normalnych związkach, wyzywamy się i obrażamy wzajemnie, choć tak naprawdę robimy to tylko w żartach śmiejąc się przy Tym. Rozumiem, że wiele par nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że mogli by nazywać się jebanymi debilami i pozostało by to beż jakiś głębszych konsekwencji. Właśnie za to ja kocham nasz związek, czujemy się przy sobie tak swobodnie, nie mamy przed sobą żadnych ograniczeń, nie muszę wstawać rano 2 godziny przed Tobą tylko po to, by iść i zrobić mejk ap abyś, gdy tylko się obudzisz, zobaczył mnie taaaaaaką śliczna że hoho... Ty przychodzisz do mojego pokoju gdy ja jeszcze śpię i całujesz mnie w czółko bardzo czule, delikatnie budząc mnie. Kocham Cię najmocniej na świecie. Nigdy, do końca swoich dni, nie pozwolę Ci odejść. mój wspaniały zazdrośniku, awrrr.

sobota, 25 maja 2013

autumn

jutro się bawimy, idziemy z moim ukochanym na 18 ! ;);*
tak więc w końcu się pobawimy, jak dawno tego nie było.:)

a tymczasem sesja z jesieni
dobranoc! :)