Co u was? Szkoła, czy może tak jak ja nadal sobie leniuchujecie i czekacie na rok akademicki? A może praca? ;) Przychodzę do was z jeszcze letnią stylówką, choć ostatnimi dniami nadal słoneczko nas rozpieszcza, z czego osobiście się bardzo cieszę, bo zimno raczej nie jest dla mnie. Choć wieczorki bywają dość chłodne. Co już doświadczyłam na własnej skórze bo aktualnie siedzę w ciepłych skarpetkach, popijam ohydnego gripexa i męczę się z zatkanym noskiem. Paskudztwo! Nienawidzę tak się czuć. Choć to chyba jak każdy, bo kto by lubił być chory? No chyba, że można wymigać się od dnia szkolnego czy jakiś obowiązków. Ale na taki zwykły dzień to przekleństwo. Dopadł mnie leń, zdało by się zasięgnąć do notatek z kinezy czy coś w ten deseń, a ja co? Robię wszystko, by tylko od tego uciec. Ale tak czy siak to jest nieuniknione. Ale to jeszcze nie dziś! :)
W razie jakichkolwiek pytań, bądź zwykłej chęci rozmowy zapraszam na aska !
:*
