piątek, 7 kwietnia 2017

Czy

Czy mam gorsze dni? Mam.
Czy mam chwile zwątpienia? Jak każdy.
Czy radze sobie z bólem? Nie zawsze.

I nie dlatego, że jestem kobieta. Przecież każdy ma prawo do chwili słabości. Czasem kiepsko radze sobie z problemami. Bywają chwile, gdy mam ochotę rzucić wszystko, dac sobie spokój. Odpuścić. Poddać się. Lub po prostu rozplakac jak male dziecko, bo po prostu nie mam juz siły. Ale to mija. Zawsze. Gdyby tak nie było, przypuszczam że nie było by mnie już tutaj. Nie było by mnie teraz tu gdzie jestem. A wydaje mi się, ze nie jest źle. Zawsze mogło być gorzej prawda?

Ale będzie lepiej. Za chwile odzysjam spokój, otre gorzkie łzy. A jutro wyjdzie słońce.

I to nie dlatego, że jestem kobieta. Po prostu.