poniedziałek, 28 października 2013

norweg&gray&cross

W sumie. Nic ciekawego się nie działo. Dopada mnie melancholia jesieni, depresja zimy. Aż nie mam o czym pisać tu i tam.. Kiepsko już się robi.Byliśmy sobie klasowo-integracyjne we Wrocku. Hmmm, fajnie było nie mówię, że nie. Weekend spędziliśmy wspólnie z Kamile. W sumie nic nowego. Kurdę, starzeję się już. Jakie to przytłaczające. Naprawdę. Ale chyba jeszcze bardziej smutne jest to, że nie mam zielonego pojęcia, co będę robić po przyszłych wakacjach. Przerażająca perspektywa nicości mnie ogarnia. Aż na samą myśl o tym płakać mi się chcę. To okropne. ech...
a teraz zabieram się za oglądanie ostatniego odcinka innej, aaajć.<3
A w sobotę cieszyliśmy się ciepełkiem, więc zdjęcia. czius!















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze miło widziane :*
Jeżeli Ci się podoba mój blog - śmiało zaobserwuj :)
Przyjmę nawet krytykę.