środa, 26 czerwca 2013

with S.

pogoda nam się skiepściła. straszna lipa a miałam ochotę iść na jakieś słodkie zdjęcia z moim słoneczkiem a bo dawno nie byliśmy... ale to nic niedługo znów wróci do nas to piekniuśkie słoneczko, wierzę w to!
w zeszły weekend była u mnie Sylwia!<3 tak jakoś na spontanie wyszło, mówię do niej Sylwia jedź do mnie na obiad, mówi że spo. obiad obiadem jedno drugie piwko i tak wyszło ze wyszło, że Sylwia została sobie u mnie na noc i następny dzień. wiadomo, spontan zawsze najlepszy! tak więc kilka zdjęciochów naszych razem wspólnych.<3


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze miło widziane :*
Jeżeli Ci się podoba mój blog - śmiało zaobserwuj :)
Przyjmę nawet krytykę.