Byliśmy sobie dziś na zdjęciach, tak jak mówiłam, hehe musiałam pomarudzić troche żeby dostać to czego chcę. Jak zawsze :D Jeeeeeeeeeeeeeeeejejejeciu ten dzień coraz bliżej a ja jestem w proszku ;< Ale jakoś jeszcze się tym tak nie martwię. A trzeba zacząć. Dobra wracając, byliśmy dziś na zdjęciach, ale nie dodałam tu jeszcze zdjęć z ostatniego fotografowania naszego, z przed kilku dni. Tak więc będąc konsekwentną dodaje najpierw te poprzednie kilka fociaków. Nowe będą na dniach zapewne. Choć szykują mi się kolejne zdjęcia. Tym razem profeska z Paulą, znów :D
a reszta to już grill party
i któryś tam dzień na żwirce
i nudy na chacie :O
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze miło widziane :*
Jeżeli Ci się podoba mój blog - śmiało zaobserwuj :)
Przyjmę nawet krytykę.