środa, 24 lipca 2013

jeans&grey

W sumie dawno tutaj nic nie było. Jakoś tak wyszło, że brak czasu, brak zdjęć czy chęci. Ale wyciągnęłam dziś w końcu Kamila mojego. Fakt faktem nie daleko bo aż na taras obok mojego domu, ale zawsze coś. Kilka fotek i wyszło całkiem spoko, nie narzekam. Dodam tutaj je zaraz wszystkie kilka :d  I przynajmniej będę miała co dodawać na photobloga przez kolejne kilka dni. Ogółem to wczoraj, gdy wróciłam do domu tak mi się nudziło że mam też kilka słit foci tak zwanych, z rąsi w lustrze, w bluzie SSG mojego boya, ale to może raczej już nie dziś. Innym razem. ;) Dziś rano miałam chyba jakieś objawienie, natchnienie :O Przerobiłam swoja koszulkę, zwykły biały t-shirt dodałam kilka czarnych elementów i wyszedł mi efekt porządany. 3 godziny nad tym siedziałam, ale chciałam i mam! Przez ostatnie dni zaczęłam wylegiwać się na słonku. Godzina 12/13 wychodzę na taras w negliżu prawie że i próbuję przyciągnąć jakoś do siebie słońce. Godzina mi wystarcza bo później już mam dość i czuję, że się topie :D Czasem też, przy okazji jak jesteśmy z Kamilem na żwirce, a ostatnimi czasy przy tak pięknej pogodzie witamy tam 2-3 razy w tygodniu to też jest super okazja do opalażingu. Tak więc ja idę zaraz spać, a Was wszystkich pozostawiam ze zdjęciami z dziś dnia. Czius! :*







facebook - https://www.facebook.com/photo.php?fbid=553432868050460&set=a.371769599550122.83989.100001512566319&type=1&theater








bransoletka połączona z pierścionkiem krzyż - @
pierścionek serce - prezent na 17 urodziny


łaaaaał, moje krejzi włosy :OOOO :D







bicki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze miło widziane :*
Jeżeli Ci się podoba mój blog - śmiało zaobserwuj :)
Przyjmę nawet krytykę.