poniedziałek, 9 listopada 2015

life style: my lover

Jest poniedziałek, godzina 12 w południe a ja wyleguje się w łóżku! I to już po zajęciach, nie żebym uciekała czy leniuchowała o nie nie.;) Takie poniedziałki to ja mogę częściej! 
2 z przodu już mi się pojawiła, ale nie odczuwam z tego powodu żadnej zmiany. Powinnam? Chyba nie.;) 
Niby to dopiero te 20 lat, a tak naprawdę czuję, że już wszystko mam poukładane. Czuję pewnego rodzaju stabilność. Wiadomo, czasem nam coś odbija, ale każdy ma swoje własne małe lub większe wzloty czy upadki. Ale nie ma się co martwić, po burzy zawsze wychodzi słońce! Najważniejsze, to mieć obok siebie chociażby jedna osobę. Ale nie byle kogo. Osobę, za którą moglibyście wskoczyć w ogień. Oczywiście ze świadomością, że ona zrobiła by to samo dla was. 
Ja na szczęście mam już swojego osobistego anioła stróża.<3
Mówią, że nie powinniśmy nazbyt publicznie cieszyć się swoim szczęściem, bo zaraz znajdzie się ktoś, kto będzie chciał to zniszczyć. Ale jakoś się nie boje. Bo nie liczą się inny.
Only You, baby <3


Chcąc być na bieżąco ze wszystkim, snap teskniewh0j 
























poniedziałek, 26 października 2015

burgund white jeans

Choćbym chciała, to nie da rady! Wychodzę z domu, ciemno, wracam ciemno... Czasem zdarza się, że wrócę szybciej gdzie słońce jeszcze nie zajdzie, ale za to mój osobisty najlepszy ever fotograf jeszcze pracuje no i tak ciężko jakoś...
Przed chwilą właśnie wyrzuciłam " do kosza " całą sobotnią sesję, bo wyszło tragicznie... Ale postaram się zrobić piękną typowo jesienną sesję!;)

Aktualnie mam chwilę nudy, czekam na mojego króliczka doświadczalnego i zaczynamy ćwiczyć masaż. Zaliczenia tuż tuż. Trzeba się wziąć. Do tego do poduszki utuli mnie neurologia i neurochirurgia. Katastrofa jakaś!

najczęstszy i najszybszy przekaz informacji na moim snapie :* ( teskniewh0j)























poniedziałek, 5 października 2015

khaki & nude by the sea

Być kobietą jest okropne, nie uważacie? Ale bez nas życie było by nudne, sami przyznajcie mężczyźni ;) Więc nie macie co narzekać, pamiętajcie, zawsze mogliście trafić gorzej :)
Dni robocze ciągną się niesłychanie ale za to weekend mija jak za pstryknięciem palców. Nie macie tak? Ja niestety tak mam... I jestem z tego powodu strasznie niepocieszona no ale... Zawsze mogłam trafić gorzej! :D Chwilowo słoneczko się do nas uśmiecha, więc i ja się do was też pouśmiecham! Nie dość, że nowy post, to jeszcze powieje latem. Jakoś nie mam głowy ostatnio do niczego... Początek semestru dobił mnie. Zbyt szybko nastąpił ten powrót do szarej rzeczywistości.
Dobra, co ja was będę zanudzać swoimi smętami.
Buziaki!